Pasztet drobiowy bez ściemy!

11 lutego 2012

Pasztety to produkty dobrze znane większości Polaków. Lubimy je jeść i, jak pokazują badania rynkowe, konsumpcja ich wzrasta z roku na rok. Obecnie największą popularnością (bo aż 90% rynku pasztetów) cieszy się pasztet drobiowy. Warto jednak przyjrzeć się z bliska i ocenić, czy aby na pewno kupując pasztet drobiowy, jemy ten prawdziwie drobiowy, czy może jedynie prawie drobiowy?

Polski rynek pasztetów jest rynkiem szybko rosnącym, w którym sprzedaż w 2010 roku (styczeń – sierpień), sięgnęła ponad 270 mln zł. Oznacza to blisko 24% wzrost rokrocznie.

Polski konsument ma swoje preferencje również na tym rynku. Spośród wszystkich rodzajów pasztetów Polacy aż w ponad 90 procentach wybierają pasztet drobiowy. Przyjrzyjmy się zatem temu pokaźnemu rynkowi i tym konsumenckim wyborom. Skoro tylu klientów wybiera pasztet drobiowy, z pewnością mają ku temu powód i chcieliby wiedzieć, co tak naprawdę jest w składzie wybieranego przez nich produktu. W kultowej polskiej komedii „Poszukiwany Poszukiwana” widzieliśmy już, jak się sprawdza zawartość cukru w cukrze. My nie musimy robić badań, aby sprawdzić ile drobiu mamy w pasztecie drobiowym. Wystarczy informacja o składzie każdego z pasztetów, na którą to konsumenci, jak się okazuje, nie zwracają uwagi, wierząc bezgranicznie temu, co jest napisane na wieku opakowania. Czy aby na pewno możemy wierzyć producentom, którzy mówią o swoich pasztetach „drobiowe”?

Obecnie w Polsce istnieje kilkunastu producentów pasztetów. Każdy z nich posiada w swoim portfolio pasztet drobiowy. Jednak drobiowość większości „pasztetów drobiowych” można postawić pod znakiem zapytania. Producenci korzystają z faktu niskiej świadomości konsumentów, a także ich braku nawyku do sprawdzania zawartości określonej na etykietach. Biorąc pod lupę największych producentów, widzimy w składzie pasztetu drobiowego tłuszcz wieprzowy. Konsument najwyraźniej jest oszukiwany. Zaś ten, który faktycznie chce znaleźć pasztet prawdziwie drobiowy, zmuszony jest do analizy większości etykiet.

Dobrą praktykę ukierunkowaną na świadomego konsumenta reprezentuje nowa na rynku pasztetów, marka Leppszy. Jest to obecnie jeden z niewielu, produkt na rynku pasztetów drobiowych, który może się pochwalić jedynie drobiowymi składnikami mięsnymi. Leppszy to marka posiadająca w swoim portfolio 6 różnych smaków pasztetów drobiowych. Zgodnie ze składem na opakowaniu jest to produkt wyłącznie i prawdziwie drobiowy. W przeciwieństwie do innych pasztetów „drobiowych” nie zawiera tłuszczu wieprzowego, od którego trudno dzisiaj uciec, gdyż potrafi występować nawet w kupowanym serniku. „Wraz z pojawieniem się pasztetu Leppszy, określenie prawdziwy pasztet nabiera nowego znaczenia. Proponujemy naszym klientom oryginalny, autentyczny produkt. Chcemy, aby nasi klienci mieli pewność i przekonanie, że do swojej diety włączają pełnowartościowy produkt, a pasztet Leppszy jest tego gwarancją – mówi Magdalena Szugzda, product manager marki Leppszy.

Tak więc zwolennikom „prawdziwej drobiowości” oraz pasztetów sugerujemy sprawdzenie pasztetów które kupują. Bo nawet te deklarujące swoją drobiowość w składzie, potrafią mieć w sobie trochę świnki, a to już mija się z przekazem, jaki klient otrzymuje na opakowaniu od producenta.

Najnowsze aktualności Zobacz wszystkie aktualności

Festiwal Feta we Wrocławiu

7 i 8 marca, w klimatycznej, zabytkowej Zajezdni Dąbie, odbędzie się druga edycja Wrocławskiej Fety - Festiwalu Piwa, Wina i Sera. Ponownie jak rok te...

Czytaj więcej

Wielka Uczta Warszawska powraca!

Wielka Uczta to nowy sposób na odkrywanie smaków, poszukiwanie kulinarnych uniesień i zaspokajanie apetytów! Wielosmakowa uczta połączona z kulinarnym...

Czytaj więcej
OGLĄDAJ CANAL+ KUCHNIA