Sajgonki z sumem

Przygotować wszystkie składniki. Cebule i marchewkę posiekać w bardzo drobną kostkę. 

Makaron zalać gorącą przegotowaną wodą i odstawić na 3-4 minuty, odcedzić, zahartować zimną wodą i zostawić, by odciekł.

Gdy makaron już jest możliwie najbardziej suchy, przełożyć go do sporej miski i pociąć na mniejsze kawałki nożyczkami. Pokrojoną cebulę i marchewkę dodać do makaronu.

Suma oraz krewetki pokroić. Dodać kiełki fasoli, przyprawy: sól, świeżo mielony biały pieprz, sos rybny oraz jajko. Wszystko wymieszać bardzo dokładnie, by utworzyło jednolitą masę. Farsz odstawić na bok.

Dużą miskę z dużą ilością ciepłej przegotowanej wody ustawić na blacie, a obok rozwinąć czystą ścierkę kuchenną. Papier ryżowy zanurzyć w wodzie, następnie ułożyć na ścierce.

Na każdy papier nałożyć po łyżce farszu i formować w cylinder. Ważne jest by dociskać farsz tak, by pozbyć się kieszonek powietrza, które mogą powodować „wybuchy” podczas smażenia w głębokim tłuszczu.

Zrolowane sajgonki układać na papierze do pieczenia i wstawić na kwadrans do lodówki, aż ochłodzą się i wysuszą.

W tym czasie przyszykować sos do maczania w nim sajgonek. 3 łyżki sosu rybnego, 3 łyżki octu ryżowego, 1 łyżka cukru, 1 duży ząbek czosnku i jedna mała papryczka chili. Mieszać wszystko, aż się cukier rozpuści.

Olej rozgrzać w woku do 160-170 stopni C. Sajgonki smażyć, aż będą rumiane. Podawać z sosem i liśćmi sałaty.