Tarta z ricottą cytrynową

Mąkę i cukier puder (ok. 10 g zostawiamy na później) przesiewamy do malaksera, dodajemy jajo, sok z cytryny, sól, wodę i pastę z wanilii. Masło kroimy w małą kostkę i dodajemy do mąki. Pulsacyjnie łączymy składniki, następnie jak powstanie sklejająca się kruszonka, przekładamy całość na stolnicę i szybko zagniatamy gładkie ciasto. Owijamy folią spożywczą, rozpłaszczamy i wstawiamy do lodówki na min. 1 h.

Z 1,5 cytryny ścieramy skórkę i ze wszystkich wyciskamy sok. Łączymy go z ricottą i cukrem, najlepiej ucierając całość mikserem, dolewamy wanilię i rozkłócone jaja i skórkę z cytryny. Ucieramy aż do połączenia składników, ale nie napowietrzamy za bardzo.

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy i wykładamy nim formę do tart. Nakłuwamy widelcem, obciążamy kulkami ceramicznymi wysypanymi na arkusz papieru do pieczenia. Wstawiamy do pieca na ok. 25 minut, aż ciasto się podpiecze i zarumieni. Na lekko wystudzony spód wykładamy masę z ricotty, wyrównujemy wierzch i wstawiamy do pieca na kolejne 30 minut, na ostatnie 5 minut pieczenia obsypujemy tartę pozostawionym cukrem pudrem i dopiekamy, aż cukier lekko się rozpuści i zarumieni. Studzimy całkowicie, najlepiej na kratce i serwujemy posypaną cukrem pudrem.