Paella de marisco

Krewetki obieramy z pancerzy, ok. 6 sztuk pozostawiamy w całości nieobrane. Skorupki przesmażamy na rozgrzanej oliwie. Jak już robią się ładnie różowe, dodajemy do nich por w kawałku. Następnie zalewamy całość winem i odparowujemy. Jeśli mamy głowę i kręgosłup z dorady możemy dorzucić do wywaru. Zalewamy całość wodą i zagotowujemy.

Na osobnej, szerokiej patelni lub w rondlu rozgrzewamy kilka łyżek oliwy. Tubę kalmara kroimy na mniejsze kawałki, oczyszczając wcześniej z błony. Przesmażamy kalmary na patelni, po chwili dodajemy do nich pokrojoną w drobną kostkę cebulę i czosnek pokrojony w plasterki. Paprykę kroimy w kostkę i dorzucamy do kalmarów, od razu dodajemy szafran. Pomidory obieramy ze skórki i kroimy w średniej wielkości kawałki, dodajemy do składników na patelni. Co jakiś czas mieszamy całość, żeby się nie przypaliła.

Doprawiamy całość papryką i wsypujemy ryż. Dolewamy ok. 3 szklanek wywaru spod skorupek krewetek. Delikatnie mieszamy, zmniejszamy nieco gaz i gotujemy ok. 15 minut.

Doradę kroimy w średniej wielkości kostkę i wrzucamy na patelnię z ryżem, dodajemy obrane krewetki, wrzucamy muszle – układamy je otwarciem do góry, na koniec układamy krewetki w pancerzach. Doprawiamy całość solą i pieprzem. Przekładamy do nagrzanego do 220 stopni piekarnika, na ok. 10 minut. Jak tylko muszle się otworzą posypujemy danie drobno poszatkowaną nacią pietruszki i serwujemy.