Carnitas – podsmażana i duszona wieprzowina

Wieprzowinę kroimy w duże kawałki, przyprawiamy solą z każdej strony. Smalec rozgrzewamy w sporym garnku i przekładamy do niego kawałki mięsa. Zostawiamy tak na 30 minut, następnie obracamy mięso i pozostawiamy na kolejne 30 minut.

Po tym czasie dodajemy pomarańczę przekrojoną na pół, czosnek i liście laurowe. Wyłączamy gaz pod garnkiem, czekamy kilka minut, aż smalec przestanie skwierczeć i obniży się lekko jego temperatura, po czym wlewamy sok z pomarańczy i ananasa.

Pozostawiamy całość na kolejne 10-15 minut, co jakiś czas możemy zamieszać mięso. Następnie wlewamy mleko i gotujemy 40-50 minut, aż całość będzie miała ładny, brązowy kolor, mięso będzie soczyste i miękkie. Mięso odcedzamy z tłuszczu, jeszcze ciepłe, ale niegorące, dzielimy na mniejsze kawałki, pozbywamy się kości, błon i ewentualnie dużych kawałków tłuszczu. Podajemy z tortillami, kolendrą, cebulą i ulubioną salsą. 

Pico de gallo:

Pomidory kroimy w drobną kostkę i przerzucamy do miski. Cebulę, jalapeno kroimy w kosteczkę, dodajemy do pomidorów. Do całości dodajemy poszatkowaną kolendrę, sporą szczyptę soli (a nawet dwie), świeżo mielony pieprz. Mieszamy całość. Używamy jako dodatku, np. do carnitas i tortilli.

 Tipy:

• Do carnitas, bez względu jak dziwnie to brzmi – możemy dodatkowo dolać coca coli (ja zamieniłam na sok ananasowy).
• Zamiast mleka, które i tak już jest dziwne… do przepisu można użyć mleka skondensowanego!
• Jeśli chcemy uzyskać bardziej pikantne jalapeno zostawiamy pestki i białą błonkę – to jest najmocniejsza element w papryczce.